Po godz. 19.00 doszło tam do strzelaniny, świadkowie zdarzenia słyszeli też granaty hukowe. Ranni zostali dwaj funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego oraz napastnik, który pozostaje pod nadzorem policji. Został raniony w nogi. W akcji, jak się dowiadujemy, nie brali udziału funkcjonariusze z Inowrocławia.

Według nieoficjalnych informacji RMF FM, napastnikiem jest osoba, która pół roku temu w Warszawie strzelała w kierunku interweniujących policjantów. Policja nie udziela na razie żadnych szczegółowych informacji na temat zdarzenia.

Na uliczce przed jednym z bloków powstała duża kałuża krwi. Drogi oraz cały teren w tym rejonie zostały odgrodzone. Na miejscu pracują policjanci, którzy zabezpieczają miejsce, zabezpieczają ślady w celu ustalenia dokładnych okoliczności zdarzenia. Do sprawy będziemy wracać. [MJ]