Na przeszkodzie stanął - jak wyjaśniają miejscy urzędnicy - kabel energetyczny średniego zasilania w pobliżu bloku numer 5, który nie był ujęty w żadnej dokumentacji. Jak się dowiadujemy, kolizja z kablem przedłużyła wykonanie zadania o dwa tygodnie.

- Z kolei Kujawska Spółdzielnia Mieszkaniowa zgłosiła konieczność przebudowy wodociągu na odcinku około 200 metrów ulicy od bloku nr 5 do bloku nr 9, konsekwencją którego była zmiana harmonogramu prac, zmniejszenie frontu robót oraz skupienie prac na prawej stronie ulicy. Z zapowiedzi przebudowy wodociągu KSM po dwóch tygodniach się wycofała. Niezależne od wykonawcy utrudnienia doprowadziły jednak do opóźnienia w realizacji przebudowy ulicy - informuje Jarosław Hejenkowski z Urzędu Miasta.

Z tym stwierdzeniem nie zgadza się jednak Zarząd Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - W zdecydowany sposób dementujemy informację wywołującą wrażenie, jakoby wydłużenie prac na ulicy Krzymińskiego nastąpiło z winy spółdzielni - poinformował nas Jan Gapski, prezes zarządu KSM. - Potwierdzamy tylko, że prowadziliśmy takie rozmowy z wykonawcą, ale wycofaliśmy się z nich jeszcze na początku sierpnia. W żaden sposób więc nie wpłynęliśmy na termin realizacji inwestycji bowiem w tamtym czasie nie prowadzono jeszcze żadnych prac po żadnej stronie ulicy przed nieruchomościami należącymi do spółdzielni - dodaje.



Z opracowanego harmonogramu realizacji wynika, że inwestycja ma zostać zakończona do końca września. Wykonawca zadeklarował, że od 1 września dojazd do Zespołu Szkół Integracyjnych oraz Niepublicznego Przedszkola "Stokrotka" będzie możliwy po nawierzchni z kruszywa łamanego od alei Niepodległości. Piesi dojdą do szkoły i przedszkola po wykonanych chodnikach z kostki betonowej. Ponadto zostaną udostępnione zbudowane już miejsca parkingowe w obrębie szkoły i przedszkola. Urząd Miasta zapewnia, że mieszkańców ulicy na początku tygodnia poinformowano o przebiegu robót i powodach wydłużenia terminu ich zakończenia. [MP]