Wczoraj po godz. 10.00 jeden z kierowców w rejonie Pierania zauważył dziwne manewry vw golfa. Kierujący nim mężczyzna jechał całą szerokością jezdni, momentami zjeżdżając do pobocza.

- Takie zachowanie wskazywało na to, że ten kierowca może być pod wpływem alkoholu. Gdy vw zatrzymał się przed sklepem w Radojewicach, podjechał do niego kierowca, który podążał za nim. Wyczuł od kierowcy alkohol, zabrał mu natychmiast kluczyki i powiadomił inowrocławską policję - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka.

Policjanci "drogówki", którzy podjęli interwencję, zbadali stan trzeźwości kierowcy volkswagena. Wynik alkomatu wskazał 3,34 promila alkoholu w organizmie. Kierowcy zostały zatrzymane prawo jazdy. Dziś zostanie mu postawiony zarzut kierowania pojazdem po alkoholu, za co grozi kara do 2 lat więzienia.

Tego samego dnia, w ręce policjantów wpadł jeszcze jeden nietrzeźwy kierujący. W Jaszczółtowie patrol zatrzymał jadącego audi 37-letniego mężczyznę. Miał on 1,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto nie zastosował się do prawomocnego zakazu kierowania pojazdami wydanego przez sąd na okres trzech lat. Dlatego nie tylko popełnił on przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale też poniesie konsekwencje za złamanie sądowego zakazu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. [IO]