Urzędnicy przedstawili dziś ostateczne dane dotyczące czystości powietrza opublikowane przez Wojewódzką Inspekcję Ochrony Środowiska. Są one korzystniejsze od tych, publikowanych na bieżąco przez tę instytucję. Z danych już po weryfikacji wynika, że w ciągu całego minionego roku dla stacji pomiaru w Solankach było 21 przekroczeń szkodliwego pyłu PM10, a mobilnej stacji w Mątwach (działającej niepełny rok) - 31.

- Nie oznacza to, że jesteśmy zadowoleni ze stanu powietrza w mieście. Nie spoczywamy na laurach i mamy jeszcze wiele do zrobienia. Są dni, w których słusznie narzekamy na stan powietrza. Potrzebujemy wsparcia finansowego i decyzyjnego ze strony rządu i województwa kujawsko-pomorskiego - mówi prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.

W ocenie włodarza powietrze byłoby jeszcze czystsze, gdyby rząd wprowadził odgórny zakaz palenia miałem węglowym oraz sprzedaży kotłów węglowych niespełniających norm unijnych, czy też przywrócił zlikwidowany program "KAWKA" z kilkudziesięcioprocentowymi dopłatami do wymiany kotłów węglowych oraz stały dodatek dla najbiedniejszych na zakup energii cieplnej. [IO]