Drużyna Dariusza Sikory i Macieja Walczaka jest rocznikowo młodsza od swoich rywali, a na dodatek mocno osłabiona brakiem kontuzjowanych Macieja Nalewaja (cały sezon) i Mateusza Stańczuka (kilka tygodni). Na domiar złego w Łodzi podczas gry rękę złamał kapitan drużyny Kacper Nijak, co bardzo mocno ograniczyło rotację meczową. "Kasper" na przekór wszystkim problemom zagrał niezły turniej. W sobotę zabrakło niewiele do pokonania gospodarzy, a w niedzielę w kluczowym spotkaniu inowrocławianie odnieśli zwycięstwo i mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału mistrzostw Polski juniorów.

- Naszym celem w tym sezonie był awans do do 1/4 MP U-18. Mimo wielu problemów zdrowotnych, gdzie z gry wypadli zawodnicy kluczowi dla drużyny, pokazaliśmy niesamowitą wolę walki i wyszarpaliśmy wręcz awans. Pod nieobecność liderów inni zawodnicy stawali na wysokości zadania i godnie zastępowali kontuzjowanych. I to jest siła drużyny, w której każdy jest ważny. Cieszę się z awansu w rozgrywkach juniorskich, a także w III lidze, gdzie w większości ci sami chłopcy jako Inowrocławska Akademia Koszykówki wywalczyli II miejsce. Uważam, że wykonaliśmy w tym sezonie wspólnie z drużyną dobrą pracę, za którą nagrodą będzie udział w turniejach centralnych. Mam nadzieję na szybki powrót do zdrowia kilku zawodników, bo przed nami kolejne ambitne cele - relacjonuje Dariusz Sikora.

Wyniki:
Kasprowicz - ŁKS Szkoła Gortata 74:83 (12:16, 26:23, 15:31, 21:13)
Kasprowicz - MKK Pabianice 53:50 (21:7, 14:20, 2:11, 16:12)

Punkty w dwóch meczach: Konieczka 50 (11x3), Freund 45 (3x3), Jankowski 16 (2x3), Nijak 7, Walczak 6, Przekwas 2, Piotrowski 1, Welzandt, Królikowski, Jargieło, Szerszunowicz, Szymański po 0. [IO]