O dewastacji zieleni głośno jest ostatnio w mediach za sprawą kontrowersyjnej ustawy, znoszącej większość obostrzeń stosowanych dotąd przy staraniu się o wycinkę drzew. Tym razem "zadziałali" wandale.

- Może warto, aby strażnicy miejscy i policjanci skupili się na patrolowaniu terenów i obserwowaniu obrazu z kamer szczególnie w dni wolne, w nocy i nad ranem - mówi mieszkaniec Rąbina, który poinformował nas o sprawie. Jak dodaje, niewykluczone przecież, że dewastacji mogły ulec nie tylko rośliny, ale na przykład samochody na osiedlu. [MP]