- Mężczyzna jadąc samochodem marki VW Passat, nie zachował ostrożności i uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu. Podczas rozmowy dwóch kierowców, poszkodowany zaczął podejrzewać, że jadący volkswagenem może być po alkoholu. Nie mylił się, bo stan nietrzeźwości mężczyzny potwierdził na miejscu patrol policji - informuje st. asp. Izabella Drobniecka.

24-latek miał ponad jeden promil alkoholu w organizmie. Mundurowi szczegółowo sprawdzili okoliczności kolizji oraz dane kierowcy volkswagena. Ustalili, że miał on zakaz prowadzenia pojazdów do lipca 2019 roku. Dlatego mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dziś został mu przedstawiony zarzut z art. 178a § 4 kodeksu karnego. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. [IO]