Przypomnijmy, szykowane przez kolej zmiany mają związek z zamknięciem części modernizowanej trasy z Poznania do Warszawy. Z tego powodu od połowy czerwca wszystkie pociągi tej relacji kierowane będą przez Gniezno, za Dziarnowem skręcą w "weglówkę", by w okolicach Kłodawy wrócić na dawną trasę. Trzy pary pociągów najniższej kategorii tj. TLK zatrzymywać się mają na stacji Inowrocław Rąbinek. Według aktualnych zapowiedzi, wraz ze zmianami przestaną jednak kursować poranny i wieczorny pociąg do Warszawy z głównej stacji w Inowrocławiu. #okno#Pociągi ze stacji Inowrocław Rąbinek do Warszawy odjeżdżać mają o godz. 9.59, 12:12 (do Suwałk) i 14:57 (do Przemyśla). Przyjazdy o godz. 12.59, 17:02 i 21:28.#end#
- To nie jest zadanie miasta, ale poczuwamy się do odpowiedzialności jako władze Inowrocławia do pomocy mieszkańcom, którzy z tej stacji będą korzystali przez dwa lata - mówił prezydent Ryszard Brejza podczas wtorkowego spotkania w hali widowiskowo-sportowej.

Ratusz wyszedł z propozycją wspólnego uporządkowania przestrzeni wokół tej stacji i czeka teraz na decyzje, które mają do początku marca zapaść w tej sprawie. Prezydent Ryszard Brejza zapewnił, że miasto jest gotowe utwardzić część drogi i oświetlić dojście do stacji. Ale jak się okazuje, jest tam jeszcze wiele więcej do zrobienia, problem stanowić może np. dość krótki peron. Są przygotowane dwie koncepcje - dojazd do stacji ma zostać zapewniony albo od strony ulicy Budowlanej, albo od ulicy Torowej. Do tematu wrócimy. [MP]