Marcin chciał po siedmiu latach wrócić na "Eurowizję" z piosenką "Fight For Us". - Występ z 2010 roku nie był dla mnie satysfakcjonujący, nie byłem z niego zadowolony. Przewaga, jaką mam nad moimi kolegami, z którymi będę występował jest taka, że ja wiem już jak ten konkurs wygląda i idę z doświadczeniem, którego oni nie mają. Wiem, jakie błędy popełniłem. Zmieniłem się, przede wszystkim psychicznie - mówił przed eliminacjami, podczas prezentacji teledysku w Inowrocławiu. W sobotę wieczorem wszystko okazało się jasne - Martin Fitch zajął siódme miejsce. Wyżej ocenili go jurorzy (6 punktów) niż widzowie (2 punkty).
#cytat#Na początku pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim inowrocławianom za wsparcie! To bardzo dużo dla mnie znaczy. Moje ponowne pojawienie się na polskich preselekcjach eurowizyjnych było jednym z pierwszych kroków do promocji mojej płyty. Cieszę się, że mój występ został dobrze przyjęty. Zewsząd dochodzą do mnie wiadomości z gratulacjami i życzeniami dalszych sukcesów. Cieszę się też, że mogę reprezentować Inowrocław na arenie ogólnopolskiej, ale również międzynarodowej. Za Kasię Moś, która pojedzie w tym roku do Kijowa, trzymam mocno kciuki i proszę o wsparcie, w końcu to ona będzie nas reprezentowała w tym roku na Eurowizji. A ja obiecuję, że jednym z pierwszych przystanków na mojej planowanej trasie koncertowej po wydaniu płyty będzie moje rodzinne miasto - Inowrocław! Jeszcze raz, bardzo dziękuję za każdy oddany na mnie głos i gorący doping!

Martin Fitch dla ino.online#end#
Polskę w 62. Konkursie Piosenki Eurowizji reprezentować będzie Kasia Moś, która zdobyła maksymalne noty od wszystkich pięciu jurorów i drugą lokatę w głosowaniu telewidzów. Wokalistka już trzykrotnie próbowała swoich sił w eliminacjach do Eurowizji, była również finalistką programu "Must Be the Music", od kilku lat występuje też w reklamach jednego z towarzystw ubezpieczeniowych. [IO]