KSK Noteć Inowrocław - Biofarm Basket Poznań 92:62 (22:14, 23:12, 21:18, 26:18)

Punkty dla KSK: Grod 28, Adamczewski 19, Sroczyński 14, Wierzbicki 11, Pochocki 8, Maciejewski 5, Szczepanik 3, Jaśtak 2, Bielecki 2,

Punkty dla Biofarmu: Struski 18, Wieloch 11, Stankowski 6, Metelski 6, Fiszer 4, Smorawiński 3, Ryżek 3, Simon 2, Migała 2.

Słoweński szkoleniowiec pracuje z drużyną od dwudziestu dni. Dzisiejszy mecz przed własną publicznością był jego pierwszym sprawdzianem w nowej roli i trzeba przyznać, że cała drużyna spisała się celująco.

Zmiany w grze Noteci dało się zauważyć nie tylko w ataku, ale i obronie. Bardziej agresywna defensywa nie była bez znaczenia w nie najlepszej skuteczności rzutowej rywali. Koszykarze z Poznania trafili tylko 2 z 20 rzutów z dystansu. Po stronie inowrocławian za 3 doskonale trafiali Adamczewski (5/9) i Wierzbicki (3/6). Cały zespół zaliczył w tym elemencie skuteczność na poziomie 52% (12/23). Zawodnicy Noteci zaliczyli też znacznie więcej asyst i rzadziej od rywali tracili piłki.

Doskonałą formą popisał się Mikołaj Grod, zdobywca 28 punktów. Po raz pierwszy w barwach I ligowej Noteci wystąpili Patryk Bielecki i Krystian Rosiński. Z drużyną pożegnał się natomiast Marcin Kowalewski i Michał Kwiatkowski.

- Nie mam dzisiaj ani jednej złej rzeczy, którą mógłbym powiedzieć o swoim zespole. Mamy jeszcze dużo rezerwy, bo dopiero 20 dni pracujemy razem, ale jak na 20 dni to zagraliśmy naprawdę świetny mecz. Mamy jeszcze dużo braków w grze, to musimy jeszcze poprawić. Już widzieliście, że jest zupełnie coś innego. Zmieniliśmy kompletnie system ofensywy i troszeczkę nastawienie w obronie - powiedział nam trener Miloš Šporar. Zapytany o cele na drugą rundę szkoleniowiec odparł, że teraz liczy się tylko każdy następny mecz.

21 lutego o godz. 19 KSK Noteć zagra na wyjeździe z Astorią Bydgoszcz. [MJ]