Na przebudowy i remonty dróg z programu "Schetynówek", który obecnie nazywa się "Programem rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019" w całym powiecie pozyskano blisko 21,5 mln zł. Wielu samorządowców przyznaje, że bez tych pieniędzy nie udałoby się wyremontować tych dróg lub nie wystarczyłoby pieniędzy na inne inwestycje. Dotacje pokrywały 50% kosztów przebudowy, ale nie mogło to być więcej niż 3 mln zł.
#okno#W Inowrocławiu w ramach tego programu przebudowano ul. Kleeberga, częściowo ul. Kusocińskiego oraz wybudowano od podstaw ul. Piłsudskiego, przebudowano też Kładkę Pakoską i ul. Metalowców (projekty miejskie), a także ciąg ul. Wierzbińskiego i Świętokrzyskiej oraz ul. Skłodowskiej-Curie (projekty powiatowe). Powiat ponadto przebudował drogi z Inowrocławia w kierunku Rojewa, ze Złotnik Kuj. do Barcina, Wojdal-Pakość oraz Lipie-Modliborzyce.#end#

2009 rok. Budowa ul. Marszałka Piłsudskiego na osiedlu Rąbin

W minionym roku powiatowi przyznano ponad 1,8 mln zł dotacji na przebudowę drogi z Dziennic przez Górę do miejscowości Witowy, ale partnerzy, czyli powiat i IKS Solino SA nie dogadali się w sprawie projektu i pieniądze przepadły. Chłodne relacje na linii miasto-powiat również nie zwiększają szans na otrzymanie dofinansowania, bo im więcej jest partnerów danej inwestycji - tym większe jest prawdopodobieństwo dostania pieniędzy. Jest więc coraz trudniej.

- Warto działać na zasadzie partnerstwa, porozumiewać się, ważny jest też dobór wniosków - komentuje Sławomir Szeliga, który jako wicestarosta w pierwszych latach funkcjonowania "Schetynówek" był odpowiedzialny za te inwestycje. Zwraca on uwagę, że w ciągu dziesięciu edycji tego programu dotacje otrzymały wszystkie gminy z naszego powiatu poza Janikowem, Pakością i Złotnikami Kujawskimi.

Samorządy próbują też sięgać po pieniądze z innych źródeł, głównie z Unii Europejskiej. Inowrocław stara się o środki na przebudowę ul. Magazynowej, a także połączenie ul. Toruńskiej z Szymborską wraz z przebudową ulicy Długiej. [MP]