Niemy film "The House of Darkness" o wrażenia muzyczne wzbogacili Łukasz Oliwkowski (cajon i sampler) oraz Dariusz Jaskrowski (klawisze).

- Od pewnego czasu spotkania Dyskusyjnego Klubu Filmowego poprzedzane są jakimś akcentem muzycznym. Cieszymy się, że można wykorzystać walory kina nie tylko wizualne, ale też akustyczne. Postanowiliśmy wrócić do takiej starej tradycji z początku XX wieku, do koncertów taperskich. Taper to była osoba, która na początku wieku grała na żywo podkład dźwiękowy do filmu - mówi Łukasz Oliwkowski. - To było strasznie trudne zadanie, bo wiadomo, że muzyka emocjonalnie oscyluje gdzieś tam od dźwięków poważnych do wesołych, ale oddać gest postaci, która nie tylko przecież mieści się w takim spektrum jest trudno - dodaje.

Po koncercie taperskim widzowie obejrzeli "Kosmos" w reżyserii Andrzeja Żuławskiego. [MJ]