Przez wiele lat Inowrocław był jednym z niewielu miast w Polsce, w których "pięćdziesiątka" obowiązywała także w nocy. Wraz z pojawieniem się u nas WORD-u dodatkowe znaki zniknęły. Wkrótce mogą nastąpić kolejne zmiany.

Ministerstwo chce bowiem zmniejszyć dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Uzasadnienie projektu mówi o poprawie warunków bezpieczeństwa, szczególnie pieszych. Zmiana ma się bowiem przełożyć na zminimalizowanie zakresu obrażeń osób pieszych w przypadku ewentualnego potrącenia. Czy w Inowrocławiu dochodzi do wypadków nocą?

- W przypadku zmian przepisów ruchu drogowego, policja zajmuje się ich respektowaniem, do czego jest powołana. Policjanci konsekwentnie prowadzą działania na drogach pouczając i represjonując kierujących. Jeśli chodzi o Inowrocław, nie jest regułą, że do największej ilości wypadków dochodzi w godz. 23.00 - 5.00. Z policyjnych analiz wynika, że są to godziny od 6.00 do 22.00. - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.

Podobnego zdania jest inowrocławski instruktor jazdy Tomasz Matkowski. - Wprowadzenie ograniczenia prędkości do 50 km/h przez całą dobę w obszarze zabudowanym nie zmniejszy liczby wypadków, gdyż w nocy natężenie ruchu jest mniejsze - komentuje. #cytat#Dla mnie, jako kierowcy, ten przepis był "martwym przepisem". Nie czekałem na godzinę 23.00, aby móc jechać "szybciej" o 10 km/h w terenie zabudowanym. Ja osobiście, jeżeli pozwalają na to warunki, jeżdżę maksymalnie w terenie zabudowanym 50 km/h, ale robię to dynamicznie i bezpiecznie, tzn. nie przysypiam na światłach, nie blokuję lewego pasa, nie rozmawiam przez telefon komórkowy bez zestawu. Dla mnie likwidacja tego przepisu nic nie zmieni.

Jerzy Marczewski
Automobilklub Inowrocławski#end#
- Patrząc na zagrożenia, jakie mogą wystąpić w nocy np. ludzie wracający z imprez - pieszo jak i samochodami (często pod wpływem alkoholu), rowerzyści bez oświetlenia... to zmiana tego przepisu może jednak spowodować poprawienie bezpieczeństwa, bo właśnie o te 10 km/h może być za dużo, aby bezpiecznie uniknąć kolizji, czy wypadku - dodaje szef automobilklubu. [AJ]