Wczoraj około południa policjanci na jednej z ulic w Żninie zatrzymali do kontroli drogowej osobowe volvo. Powodem kontroli było popełnione przez 37-letniego kierowcę wykroczenie w ruchu drogowym polegające na wyprzedzaniu innego pojazdu w miejscu zabroniony.

- Kontrola ta jednak nie zakończyła się jak to bywało w podobnych sytuacjach mandatem karnym, bo w trakcie kontroli 37-latek, który nie posiadał stałego miejsca zamieszkania, okazał policjantom zagraniczne prawo jazdy twierdząc, że mieszka poza granicami kraju i takie tylko posiada. Mundurowi od razu nabrali podejrzeń w stosunku do tego kierowcy i szczegółowo sprawdzili go w policyjnych systemach informatycznych. Wtedy okazało się, że ten 37-latek miał wcześniej prawo jazdy, lecz zostały mu one zatrzymane administracyjnie za przekroczoną dozwoloną liczbę punktów. W związku z tym mężczyzna ten został zatrzymany w celu wyjaśnienia sprawy. Jeszcze tego samego dnia kierowca usłyszał zarzuty z art. 180a k.k. - informuje nadkom. Krzysztof Jaźwiński ze żnińskiej policji.

Mężczyźnie grozi do lat 2 więzienia. Policjanci odebrali mu też samochód, który trafił na parking strzeżony. Usłyszał on również zarzut za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym. Po wykonaniu czynności decyzją prokuratora został zwolniony. [IO]