Dwóch braci Tomasz i Kamil z zaangażowaniem całej rodziny i pasjonatów kulturystyki spełniło w grudniu swoje marzenie. Godzinami przenosili sprzęt, aby miejsce w którym będą pracować nad sobą stało się profesjonalne i pozwalało na rozwój ich pasji - kulturystyki.

- Moja przygoda z kulturystyką zaczęła się dość wcześnie, chodziłem wtedy do podstawówki. Kiedy starsi koledzy ćwiczyli w piwnicy ja z zaciekawieniem podpatrywałem i uczyłem się tego sportu. Koledzy zaciekawili mnie a ja tą niesamowitą dyscypliną zaciekawiłem parę lat później brata - mówi Tomasz Batkowski, starszy z braci.

Bracia zaczynali ćwiczyć w piwnicy, później sprzęt mieli w garażu, a teraz mogą realizować siebie na powierzchni 160 mkw. Nazwa siłowni powstała przypadkowo.

- Landrynka powstała dość spontanicznie, wybierając kolor na ściany "pierwszej siłowni" powiedziałem, że chciałbym kolor landrynkowy który dawał by radość i ładował nas pozytywną energią. Stąd właśnie wzięła się Landrynka - dodaje Tomasz.

Działalność siłowni oparta jest o stowarzyszenie sportowe - Członkiem naszego stowarzyszenia może zostać praktycznie każdy, wystarczy pasja w tym co się robi i determinacji - kończy Tomasz. Siłownia mieści się przy ul. Czarnieckiego 15 na osiedlu Piastowskim. [IO]