W podinowrocławskim Batkowie ma wkrótce stanąć siedem turbin, każda o mocy przyłączeniowej 850 kW. Pod urządzenia zostały już wylane fundamenty. Zdaniem polityków z "SP" wiatraki staną zbyt blisko granic miasta, w innej odległości niż wskazano w dokumentach, co w przyszłości może skutkować utrudnieniami np. przy budowie domów.

- W raporcie środowiskowym zapisano, że nie ma transgranicznego oddziaływania inwestycji. Tymczasem naszym zdaniem występuje ona ze względu na odległość od granic miasta, która nie przekracza kilkuset metrów - mówi Damian Polak z "Solidarnej Polski".

Działacze swoimi zastrzeżeniami chcą podzielić się z Ministerstwem Środowiska prosząc urzędników o przyjrzenie się inwestycji. Jak informuje inwestor, którym jest spółka "Polskie elektrownie wiatrowe", oddanie farmy wiatrowej do użytku zaplanowano na trzeci kwartał tego roku. [MP]